Zrobiło się ostatnio jakoś tak dzieciowo na blogach a Bernadetta całkiem niedawno poruszała temat dziecięcych ubranek i ich kupowania w second-handach... Pokazuję więc moją ostatnią lumpeksową zdobycz, w której to Lili będzie się prezentować latem. Zwiewna i romantyczna, sama bym sobie taką sprawiła ale nie ma takich śliczności dla mnie :(