Aparat mój po raz kolejny padł, tym razem chyba już ostatecznie. Posiłkuję się takim miniaturowym egzemplarzem, także zdjęcia jakie są takie są.
Zakupiliśmy w IKEA zupełnie proste półki na ramki, zawiesiliśmy je w miejscu, w którym wydawało się, że nic prócz tablicy kredowej być nie może... A jednak wystarczyło niespełna 10cm miejsca za drzwiami by stworzyć małą biblioteczkę. Tablicę odkleiłam wraz z częścią ściany ale dało się przykleić ją raz jeszcze do boku szafy. A ścianę pomaluję kiedyś... teraz mi się nie chce...
Zakupiliśmy w IKEA zupełnie proste półki na ramki, zawiesiliśmy je w miejscu, w którym wydawało się, że nic prócz tablicy kredowej być nie może... A jednak wystarczyło niespełna 10cm miejsca za drzwiami by stworzyć małą biblioteczkę. Tablicę odkleiłam wraz z częścią ściany ale dało się przykleić ją raz jeszcze do boku szafy. A ścianę pomaluję kiedyś... teraz mi się nie chce...