Popełniłam to cudactwo z czubka dość wysokiej i brzydkiej choinki, którą oskubałam z tych kilku lichych gałązek na niej rosnących i wetknęłam w gąbkę florystyczną tworząc niby "kulę". Dość roztrzepaną... Pieniek owinęłam jutową taśmą i gotowe. Koszt całości: 15zł - kryzysowa choinka :)))