Ostatnimi czasy moje blogowe poczynania odeszły na dalszy plan. Nie żebym już była znudzona, nic podobnego. Odmawiam sobie jednak wielu rzeczy, oszczędzam intensywnie i staram nie kupować zbyt wiele, wyprawka dla noworodka to ogromny koszt, zwłaszcza że niestety nic nie dziedziczymy, wszystko musimy sprawić maluchowi sami. Te drobne w końcu wyrzeczenia są jednak niczym w porównaniu z radością, z jaką czekamy na naszego bąbelka.
Na szczęście maj to taki miesiąc, kiedy można sobie darmowe dekoracje, czasem zupełnie przypadkiem, znaleźć podczas spaceru. Korzystam z lilakowego wysypu póki można, niestety w Poznaniu już niedługo sezon na bez się skończy, przekwita zwyczajnie, tak szybko w tym roku...
Na szczęście maj to taki miesiąc, kiedy można sobie darmowe dekoracje, czasem zupełnie przypadkiem, znaleźć podczas spaceru. Korzystam z lilakowego wysypu póki można, niestety w Poznaniu już niedługo sezon na bez się skończy, przekwita zwyczajnie, tak szybko w tym roku...