Spróbowałam haftu i muszę przyznać, że mi się to nawet podoba. Trochę mi brakuje cierpliwości, bo ja już mam tak, że jak coś zacznę, to chcę to zaraz skończyć i potem mi się robota dłuuuży i dłuuuży. Dzieci po mnie skaczą i psioczą a ja jeszcze tylko jeden płatek, jeden listek i naprawdę zaraz przyjdę, pobawię się czy co tam trzeba.