własnoręcznie uszyta, mocna i trwała, piękna i praktyczna. 100% recyklingu, bo materiał wcześniej służył komuś za zasłony :)
Zastanawiałam się niedawno, dlaczego te zasłony, mimo że używane są w takim dobrym stanie. Doszłam do wniosku, że Anglików zwyczajnie stać na materiały lepszej jakości i zmieniają wystrój wnętrza częściej niż my, Polacy. Stare zasłony, które nie miały jeszcze szansy się wysłużyć i zniszczyć wędrują na wschód, gdzie trafiają do babeczek takich jak my :) a w ich oknach pojawiają się nowe, z których my będziemy szyć woreczki już za rok lub dwa... Na pocieszenie dodam, że Szwedki, które do biednych, jak sądzę, nie należą też kochają pchlie targi...
I teraz, jak spotkacie kogoś z taką torbą na zakupach, będziecie mogły mieć pewność, że to ja we własnej mojej osobie, bo to unikalny pojedynczy egzemplarz :)))
I teraz, jak spotkacie kogoś z taką torbą na zakupach, będziecie mogły mieć pewność, że to ja we własnej mojej osobie, bo to unikalny pojedynczy egzemplarz :)))