Uszyłam go ze starej zasłony wylicytowanej na aukcji. Utrzymany w delikatnych pastelach, usiany kwiatami, uprzyjemniać będzie śniadania wiosenne...
A tu już filiżanki, które dostałam od mężusia mojego na walentynki... Dwie, na Dzień Kobiet poproszę następne dwie :)))