Szperanie wśród tysiąca rzeczy wystawionych na sprzedaż na aukcjach Allegro kończy się tym, że nie kupuję tego czego szukałam (bo akurat nic ciekawego nie było) a tym, co znalazłam (bo akurat była świetna okazja). Po raz kolejny więc piękne angielskie zasłony, usiane różami, piwoniami i hortensjami, dostały nowe życie i przerobione na obrusy, zdobić będą mój kuchenny stół. Trochę przydługaśny ten obrus na złożony stół, ale jak już ludziska zagoszczą na nieco obfitszy posiłek i trzeba będzie tego starocia rozłożyć, to się akurat nada.
A w tle moja nowa kuchenna waga! Mikołaj się spisał na medal :)))