Wprost nie mogę uwierzyć i nie dociera do mnie zupełnie, że to koniec września. Jak dobrze, że tegoroczny początek jesieni taki ciepły, bo ja kurtki takiej wieeeelkiej nie posiadam i musiałabym w mężowskiej chadzać. A że ja, nawet w 9 miesiącu ciąży, mniejsza jestem niemal dwukrotnie od chłopa mojego, dość ciekawie i specyficznie musiałabym wyglądać...