Sowy małe dwie
W dziecięcym pokoiku pojawi się kolejna rzecz zainspirowana sklepem Z potrzeby piękna Tym razem z pomocą przyszła mi zdolna koleżanka z pracy, która podjęła się wykonania sówki - maskotki dla Szymona. I jeszcze Lili się trafiła miniaturka w wersji siedzącej :)))
Nareszcie w domu
Szymek
Melaminowe kubki
Może część z Was zna produkty firmy TerSteege? Ja już od dawna jestem w posiadaniu całego zestawu naczyń ozdobionych anemonkami. A dziś upolowałam dwa całkiem ładniusie kubki, trzy złote sztuka!!! Aż szkoda, że nie było więcej tego. Będą dla Lilusi idealne.
W pokoiku na stoliku
Zdecydowałam się na zakup tych zupełnie najprostszych mebelków z IKEA z kilku względów. Po pierwsze cena, po drugie drewno brzozowe wydawało mi się być lepsze niż sosnowe a po trzecie brak wykończenia pozwalał na dowolność kolorystyczną. Miałam zamiar pomalować tylko stolik na biało a każde z krzesełek miało być w innym kolorze. Po tym jednak, gdy pojawiły się na regale niezwykle barwne kosze, zdanie zmieniłam i jest tak.
Subscribe to:
Posts (Atom)