


Wszelkie próby stworzenia romantycznego balkoniku kończą się fiaskiem a wszystko przez tę betonową nawierzchnię. Kolejny sezon, kiedy obiecuję sobie, że na pewno wezmę się za tę podłogę mija i nadal nic nie zrobione... Ale bluszcze rosną pomalutku i przynajmniej zasłonię ten paskudny szklany ekran.
Na stole mój nowy nabytek, piękny obrus ozdobiony haftem polnych kwiatów. Szkoda, że taki poplamiony. Ale mimo wszystko piękny...