rude wiewiórki "przybijają piątki" :))) Sami zobaczcie...
Jestem pod wrażeniem ich intensywnego rudzielstwa. Wiewiórcze stworzenia biegające po Żurawińcu są szare raczej i znikają z oczu szybciej niż się pojawiają, a to warszawskie indywiduum bawiło się ze mną w łapki ;) Szkoda że nie miałam żadnego orzeszka, bo wszyscy dobrze wiemy, że nie o zabawy temu rudzielcowi chodziło...
Drobiu też troszkę się znalazło:
Drobiu też troszkę się znalazło: