na herbatkę i ciasteczko przy balkonowym stoliczku...
P.S. herbatka była wzmocniona pewnym 95% trunkiem, dobre toto na tak zwaną chandrę, tylko trzeba uważać, żeby nie pić takiej o poranku :)
A te bratki, to kupiłam dwa miesiące temu, specjalnie na sesję zdjęciową. Dopiero teraz zakwitły, złośnice!